piątek, 10 sierpnia 2012

Josephine Angelini - "Wędrówka przez Sen"


Wędrówka przez Sen
Josephine Angelini


Tytuł Oryginału : Dreamless
Wydawnictwo : Amber
Liczba stron : 368

Helena Hamilton ma bardzo ważną misję. Musi przekonać erynie, mitologiczne płaczki i zwiastunki nieszczęść, by uwolniły Sukcesorów od długu krwi i pozwoliły im zjednoczyć się we wspólnej walce. Helena, jako potomkini Domu Atrydzkiego, jest jedyną osobą, która może zejść do Podziemia, zwanego także Hadesem, aby wypełnić zadanie Wędrownego Tułacza. Im bardziej jednak zagłębia się w mroczny świat zmarłych, tym szybciej opada z sił i nawet nowo poznany, tajemniczy Orion, nie jest w stanie jej pomóc. Czy Helena wykona zadanie? Czy Sukcesorzy będą wolni i zmierzą się z bogami uwięzionymi na Olimpie? A wreszcie – jak potoczą się losy nastolatki uwięzionej pomiędzy miłością do Lucasa a zauroczeniem tajemniczym Orionem?

„Wędrówka przez Sen” to druga część serii Josephine Angelini, którą rozpoczęła książka pt. „Spętani przez Bogów”. To historia współcześnie żyjącej dziewczyny, która odkrywa niespodziewanie, iż jest potomkinią Heleny Trojańskiej i ma w sobie krew bogów. Co więcej, to historia zakazanej miłości, walki o wolność i chęci odnalezienia własnego ja w mroku przeszłości i ograniczeń. Tak, przyznaję szczerze, że Spętani przez Bogów oczarowali mnie niezmiernie, dlatego z najszczerszą radością sięgnęłam po Wędrówkę przez Sen, choć opis drugiego tomu niespecjalnie mnie rozgrzewał. I okazało się, że poniekąd moje przeczucia były słuszne.

Większa część akcji dzieje się w Hadesie, co w pewnym sensie dynamizuje akcje i urozmaica wydarzenia. Duża dawka mitologii greckiej oraz odrobina historii starożytności sytuuje dzieło Angelini na wysokim szczeblu – nie jest to już tylko opowiastka z motywem paranormalnym, ale pełnowymiarowa powieść łącząca starożytność z teraźniejszością.

I chyba na tym kończą się plusy dzieła Josephine.

Minusem są dialogi. Chociaż język nie jest prostacki, ale dostosowany do czytelnika w każdym wieku, to rozmowy pomiędzy bohaterami SA zbyt proste. Czasami nawet sztuczne, lub infantylne. Niektóre rozmowy nie trzymały się tematu, przez co bohaterowie nie wydawali się niebezpieczni i tajemniczy.

Autorka największa uwagę kieruje na Helenę i jej nieszczęśliwą miłość oraz nowego chłopaka – Oriona.  Myślę, że zadanie głównej bohaterki i motyw schodzenia do Podziemia jest niezwykle interesujący i mógłby tak naprawdę stanowić jedyny wątek powieści, gdyby był dobrze dopracowany. W tym przypadku miałam jednak wrażenie, że przygody w Hadesie są jałowe jak ziemie królestwa zmarłych. Nie odczuwałam żadnego dreszczyku emocji, żadnej trwogi, żadnego dramatyzmu, który w najwyższym stopniu dodałby klimatu lekturze. Mimo, iż wyprawy powinny być niebezpieczne i tajemnicze, brakowało odpowiedniej atmosfery i zaskoczenia. Miało być mrocznie, a było… nudno.

Kolejnym minusem jest standardowy trójkącik miłosny. Ja wiem, że niektórym osobom może się podobać coś takiego, ale mnie to nudzi i wprowadza w zażenowanie. Momentami mimowolnie porównywałam Helenę do Belli Swan – kto zna meyerowską sagę, na pewno także niechcący dojrzy podobieństwa w sytuacji tych dwóch bohaterek. I pomimo najszczerszych chęci, nie mogłam z siebie wykrzesać nawet jednego ciepłego uczucia względem nowo poznanego Oriona.

Myślę, że Wędrówka przez Sen byłaby książką doskonałą, gdyby autorka, zamiast mnożyć wątki poboczne, skupiła się na jednej kwestii i przede wszystkim nie wplatała w historię szablonowych rozwiązań (jak chociażby trójkącik miłosny, który teraz pojawia się w co drugiej powieści paranormalnej). Część pierwsza była zaskakująca, szalona, intrygująca i pełna świeżości – właśnie dzięki doskonale wplecionym motywom mitologicznym i zręcznej narracji – elementy te umieściły dzieło Angelini na liście najlepszych powieści młodzieżowych zeszłego roku. Niestety tom drugi nie dorównał poprzednikowi, a nawet mocno obniżył poziom. Nie kryję rozczarowania, jakie wywołała we mnie ta książka. Spodziewałam się czegoś innego, a dostałam coś innego. No ale nie zawsze ma się to czego się chce, prawda? Tak czy inaczej ta książka dostaje ode mnie bardzo niską ocenę. Mam nadzieję, że trzecia część zaskoczy nas wszystkich. POZYTYWNIE zaskoczy.

Przykro mi stawiać tak niską ocenę, no ale muszę. 3/6

"Im więcej czytały, tym bardziej były przekonane, że połowa źródeł o Hadesie została stworzona przez średniowiecznych skrybów na ciężkich prochach.
-Widziałaś kiedyś w Hadesie mówiące szkielety koni?
-Nie. Ani jednego mówiącego szkieletu. Nawet końskiego.
-Myślę więc, że możemy odłożyć to na kupkę 'zdecydowanie na haju'."
Cytat z książki „Wędrówka przez Sen”

Share:

0 komentarze:

Prześlij komentarz