W Fayette, prowincjonalnym miasteczku w Pensylwanii, na
każdym kroku czają się ponure tajemnice. Tessa, która wyjechała stąd w
dzieciństwie, cały czas starała się nie myśleć o tym, co wydarzyło się tamtej
letniej nocy. Tak mroczne przeżycia mogą zostawić w pamięci niezatarty ślad,
jeśli tylko im się na to pozwoli.
Callie, jej przyjaciółka, została w Fayette. Przeprowadziła
się do innego domu, więc nie musi codziennie patrzeć na te same ściany, ale
Callie zawsze była tą silniejszą. Dlatego potrafi stawiać czoła demonom i ma
nadzieję, że pewnego dnia znikną na dobre, jeśli będzie ostro imprezowała.
Jako dziewczynka Tessa nigdy nie rozmawiała ze swoją
przyjaciółką o tym, co wtedy widziały. Nie przed procesem, w którym obie
zeznawały. Ani tym bardziej potem. Po procesie Callie zamknęła się w sobie, a
Tessa wyjechała, co tylko sprawiło, że przyjaciółki całkowicie straciły ze sobą
kontakt.
Ale od wyjazdu Tessę nurtują pytania. Pewne rzeczy
nieustannie budziły jej podejrzenia. A teraz musi wrócić do Fayette – tam,
gdzie Wyatt Stokes czeka w celi śmierci na proces apelacyjny, gdzie przed laty
zginęła Lori Cawley, kuzynka jej przyjaciółki, i gdzie ukrywa się ktoś, kto
może znać prawdę.
Jest to pierwsza książka Kary Thomas opublikowana w Polsce i
muszę przyznać, że ta książka podbiła moje serce i jestem PEWNA, że podbije
także serca innych czytelników. Osoba, która jest główną bohaterką to Tessa.
Tessa w dzieciństwie wraz ze swoją przyjaciółką przeżyła koszmar – kuzynka Callie
została zamordowana, a one miały duży wkład w aresztowanie głównego
podejrzanego. Po latach tamta historia o sobie przypomina i to w najgorszy
możliwy sposób. Tessa z Callie kierowane wyrzutami sumienia i żądzą prawdy,
chcą odkryć same co tak naprawdę się wtedy stało. Ich kulejące poszukiwanie
doprowadza je do rozwiązań tajemnic, o których nigdy nie miały pojęcia.
Cały czas sie coś dzieje, akcja jest wartka i książkę czyta
się szybko i sprawnie. Co prawda początek trochę wolno się rozkręca, ale już po
chwili wydarzenia nabierają tempa. Co
rusz pojawiają się nowe tajemnice, a jak już coś wydaje się być rozwikłane, to
pojawiają się nowe okoliczności i całą naszą teorię w łeb biorą.
Rolę detektywów przejmują tutaj nastolatkowie, więc oprócz
głównej tajemnicy, pojawiają się także typowe młodzieńcze problemy np. z
alkoholem. Więc mamy tu połączenie dosłownie wszystkiego. Przez co ta książka
staje się jeszcze ciekawsza, a bohaterowie bardziej skomplikowani.
Nic dodać, nic ująć, tę pozycję trzeba przeczytać i to
koniecznie. Ma ona dużo punktów kulminacyjnych i nie sposób sie od niej
oderwać.
Moja ocena: 5/6
Tytuł Oryginalny: The Darkest Corners
Wydawnictwo: Akurat
Liczba stron: 416