niedziela, 12 stycznia 2014

Jonathan Holt - "Carnivia. Bluźnierstwo"

Jest północ podczas święta La Befana. Zamaskowane postacie tłoczą się na tramwajach wodnych, sztuczne ognie wybuchają nad miastem, a w trattoriach aż szumi od rozmów. Na stopniach kościoła Santa Maria panuje jednak złowroga cisza. Z Wielkiego Kanału wyłowiono ciało: kobietę, ubraną w szaty katolickiego księdza. Jest to profanacja, znana pod biblijnym mianem Obrzydliwości.
To pierwsze śledztwo w sprawie morderstwa prowadzone przez kapitan Katerinę Tapo. Od mrocznych zaułków Wenecji przez opuszczony szpital dla umysłowo chorych, tajną stronę internetową Carnivia.com skrywającą sekrety miasta, starożytny chrześcijański klasztor, dociera wreszcie do amerykańskiej bazy wojskowej. Nagle trop się urywa, dowody giną a Kat dostaje rozkaz zamknięcia sprawy.


Thrillerom i kryminałom zawsze mówię głośne „Tak”, więc i tej powieści nie mogłam się oprzeć.  Akcja toczy się w Wenecji, gdzie dzieje się sporo niewyjaśnionych spraw. Otóż młoda funkcjonariuszka karabinierów, Kat Tapo, pracuje nad kilkoma zagadkowymi morderstwami. Jest jeszcze amerykańska pani podporucznik, Holly Boland, która wpada na trop pewnej afery. Tymczasem twórca słynnego portalu wirtualnego, zwanego Carnivia, nie chce zdradzić swojego dzieła i udostępnić informacji o użytkownikach korzystających z tego serwisu, choć grozi mu więzienie. Dlaczego? Kilka różnych i z pozoru niezwiązanych ze sobą spraw łączy się w jedną, zaskakującą całość.

„Carnivia. Bluźnierstwo” to rewelacyjny thriller łączący w sobie dwa światy, realny i wirtualny w jedną nierozerwalną całość. Kiedy doda się do tego międzynarodową aferę, w którą zamieszany jest Kościół katolicki wychodzi z tego niezły majstersztyk. Powieść jest bardzo rozbudowana, wielowątkowa, a jednak wyjątkowo spójna. Autor miał niełatwe zadanie, ale udało mu się stworzyć niesamowitą historię. Ja jestem pod wielkim wrażeniem tego debiutu. Wątki przeplatają się, a akcja mknie jak burza, jednak wszystko jest ze sobą zgrabnie powiązane. Opowieść ma niesamowity klimat, prawie czułam na twarzy powiew lodowatego wiatru i zapach wody z weneckich kanałów. Szalenie ciekawe jest pokazanie Wenecji z dwóch różnych stron, realnej i wirtualnej – to wielki plus tej powieści.

Polecam serdecznie. Jak na dobry thriller przystało „Carnivia..” stanowi doskonałą rozrywkę a poza tym zwraca uwagę na poważy problem- łamanie elementarnych zasad humanitarnych, ze względy na płeć. Skłania do przemyśleń i poszukiwania dalszych informacji na ten temat. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom trylogii.



Moja ocena 6/6


Tytuł oryginalny: The Abomination
Wydawnictwo: Akurat

Liczba stron: 400


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję
Wydawnictwu AKURAT

Share:

0 komentarze:

Prześlij komentarz