Burza
Julie Cross
Tytuł Oryginalny: Tempest
Wydawnictwo: Bukowy Las
Liczba stron: 416
Rok 2009. Dziewiętnastoletni Jackson Meyer jest zwyczajnym
nastolatkiem, studiuje, ma dziewczynę… i potrafi podróżować w czasie. Lecz ta
umiejętność nie ma nic wspólnego z tym, co ogląda się w filmach – jego skoki
nie zmieniają teraźniejszości ani nie powodują żadnych zakłóceń w Kosmosie.
Nadchodzi jednak dzień, gdy nieznajomi mężczyźni napadają na
Jacksona i jego ukochaną Holly, a podczas brutalnej szarpaniny dziewczyna
zostaje poważnie ranna. Przerażony i spanikowany Jackson cofa się do roku 2007,
lecz ten skok okazuje się inny niż wszystkie. Chłopak zostaje uwięziony w
przeszłości.
Jackson, chcąc uratować Holly, nie ustaje w rozpaczliwych
próbach odnalezienia drogi powrotnej do swojego czasu, lecz po serii
niepowodzeń godzi się z losem i postanawia dowiedzieć się więcej o swoich
umiejętnościach. Jednak ludzie, którzy strzelali do Holly w roku 2009, depczą
mu po piętach. Wrogowie Czasu nie cofną się przed niczym, aby wcielić młodego
podróżnika w swoje szeregi. Przystąpi do nich albo zginie.
Jackson Meyer, można by rzec normalny chłopak. Studiuje, ma
cudowną dziewczynę i trochę anormalnego przyjaciela. Jednak ma coś co go
wyklucza z bycia normalnym – dar podróżowania w czasie. Co się tyczy samej jego
postaci… Nie da się nie lubić tego bohatera, jest sympatyczną postacią i widać,
że wiele by poświęcił aby ocalić bliskich. Przybliżone nam zostają również
sylwetki Adama, młodego geniusza, który niezwykle pomaga przyjacielowi oraz
Holly - dziewczynie głównego bohatera, pięknej blondynce, aczkolwiek nie
głupiej i potrafiącej zaskakiwać. Jest też oczywiście ojciec Jacksona, który
nie umie już być wsparciem dla syna i zachowuje dość duży dystans, jest też
postacią na początku zagadkową, która wiele ukrywa.
„Oświeć nas, o mądra kobieto. Uratuj inne biedne dziewczyny
od naszego braku romantyzmu.”
Pozycja ta jest pełna akcji, a czytelnik nie może się
oderwać od książki, będąc pogrążonym w lekturze. Nie ma tu czasu na nudę,
ponieważ towarzysząc Jacksonowi zostajemy bezpowrotnie wciągnięci w wir
wydarzeń, tak, że możemy wrócić do rzeczywistości dopiero po zakończeniu
czytania. Fabuła również jest ciekawa, a podróżami w czasie od zawsze jestem
zafascynowana. Chociaż ta tematyka pojawia się coraz częściej na półkach.
W pewnych momentach nawet poczułam jak oczy mi się „pocą”(zdecydowany plus
książki).
Książka napisana jest w sposób prosty i barwny, aczkolwiek
nie skupia się na opisach, dzięki czemu można idealnie zinterpretować sytuacje,
nie zwalniając tempa w jakim mknie akcja. Jedyne „ale” można mieć do tego, że
jak zwykle główny bohater ma uratować świat, jednak pewnym wynagrodzeniem za
to, może być niedokładne wskazanie strony dobrej i złej, nie podanie
wszystkiego jak na tacy i pozostawienie pewnej dozy skrytości, zagadkowości.
,,Burza'' to książka, która powinna spodobać się zarówno
nastolatkom, jak i dorosłym. Nie jest zła, bo styl i język autorki jest
naprawdę dobry i od razu widać, że Julie Cross potrafi świetnie pisać.
Ocena : 6/6
„Okej, to prawda – potrafię podróżować w czasie. Ale zapewniam was, że nie jest
to takie ekscytujące, jak mogłoby się wydawać. Nie mogę cofnąć się o te
kilkadziesiąt lat i zabić Hitlera.”
Cytaty z książki „Burza”
Twoja recenzja mnie zachęciła. Muszę ją dostać w swoje łapki. :D
OdpowiedzUsuń