Anthony Horowitz - "Mroczna Gwiazda"

Mroczna Gwiazda

Anthony Horowitz

Tytuł Oryginalny: Evil star

Wydawnictwo: Znak

Liczba stron: 312

Druga, po Kruczych Wrotach, część pięciotomowej serii autorstwa bestsellerowego brytyjskiego pisarza.
Po pełnych grozy przeżyciach u Kruczych Wrót czternastoletni Matt Freeman jest przekonany, że jego walka z siłami ciemności należy do zamkniętej przeszłości. Los przynosi mu jednak nowe przerażające przeżycia, gdy Matt odkrywa, że istnieją jeszcze inne wrota. Chłopiec razem ze swym przyjacielem Richardem podróżuje do Peru pod opieką tajnej organizacji o nazwie Nexus. Jeden z jej członków okazuje się zdrajcą…

Druga część serii Księgi Pięciorga nie straciła niczym w moich oczach. Oceniam ją jako tak samo dobrą, jak część pierwsza. Tym razem jednak zostałam mile zaskoczona, ponieważ nie tylko styl, ale i fabuła uległa poprawie.

Ogromnym plusem tej książki jest wyczuwalny klimat, konkretna atmosfera, która czyni książkę niezwykłą.

Pan Horowitz przenosi nas do Peru, gdzie toczy się właściwa akcja. Jednak to nie oznacza, że tylko tam 'coś się dzieje'. Co to, to nie! Cała książka naszpikowana jest niespodziewanymi zwrotami akcji, dzięki czemu czytelnik nie ma prawa się nudzić, ani tym bardziej odejść od lektury i zapomnieć na chwilę o przygodach Matta. 

Nasz bohater na swojej drodze spotyka wielu ludzi, jednych dobrych, drugich złych. Na każdym kroku czekają na niego próby i trudne decyzje, jednak jak to zawsze Matt wychodzi z nich cało.

Co zaś się tyczy fabuły… Zdecydowanie można powiedzieć/ napisać, że jest ona przemyślana, a niezwykłość tej książki tkwi w szczegółach. Brutalność ukazana jest w bardzo realistyczny sposób, czasem mamy wrażenie, że to my sami jesteśmy ofiarami tego okrutnego świata, wykreowanego przez pana Anthonego. 

Autor bez problemu sprawił, że przeniosłam się w świat książki i towarzyszyłam chłopcom ( Matt i Pedro) w ich przygodach. Dzięki temu stajemy się współbohaterami.

Wszystkie wydarzenia opisane w tej powieści, nowi bohaterowie, a co najważniejsze - kolejny Strażnik Wrót - czynią "Mroczną Gwiazdę" lepszą od jej poprzedniczki. Czytałam opinie, które podawały tę książkę za gorszą od "Kruczych Wrót", ale ja się z tym nie zgodzę.

Moja ocena to 6/6.