Szesnastoletniej Tessie zostało zaledwie kilka miesięcy
życia, więc rozumie to lepiej niż inni. Przygotowała jednak listę dziesięciu
rzeczy, które chce zrobić przed śmiercią. Na pierwszym miejscu umieściła seks.
Termin - tego wieczoru.
„Przed nami ustawili się jacyś chłopcy na motorach. [...] -
Co robimy? - Wrzuć wsteczny - radzi Zoey. - Nie zjadą nam z drogi. Wychylam się
przez okno. - Hej, wy tam! Ruszcie dupy! Usuwają się leniwie i uśmiechają
krzywo, gdy posyłam im całusa. Zoey jest wstrząśnięta. - Co cię napadło? - Nic,
po prostu nie umiem cofać.”
Czytając tą książkę po mojej twarzy wielokrotnie płynęły
bezwiednie łzy i nawet nie starałam się ich powstrzymywać. Pani Downham
przedstawia nam historię nastoletniej Tess, która choruje na nowotwór i
pozostało jej zaledwie kilka miesięcy życia. Postanawia przeżyć je jak
najlepiej i w związku z tym stworzy listę rzeczy jakie chce zrobić przed
śmiercią. Na tej liście znajdują się różne pragnienia, są takie, które
społeczeństwo uważa za zakazane. W zrealizowaniu poszczególnych punktów na tej
liście pomaga jej rodzina i przyjaciele.
„- Chce być z tobą w ciemności. Leżeć w twoich ramionach.
Pragnę, żebyś mnie kochał. Był obok, kiedy się boję. Chcę, żebyśmy razem poszli
na koniec świata i zobaczyli, co tam jest. [...] -A jeśli zrobię coś nie tak? -
To niemożliwe. - Mogę cię zawieść. - Nie zawiedziesz mnie. - Mogę spanikować. -
To nie ma znaczenia. Chcę, żebyś tam był.”
Pomimo tego, że jest to ksiażka o świadomym umieraniu,
odnajdujemy w niej także wiele pięknych uczuć, takich jak : miłość, przyjaźń,
wsparcie i nadzieję. Chyba do samego końca żywiłam nadzieję, że ….(spoiler)… .
W trakcie czytania tej książki, zaciskałam mocno kciuki, żeby Tess udało się
spełnić swoje pragnienia. Płakałam razem z nią, śmiałam się razem z nią.
Czytając tą historię czułam jakbym to ja była Tess (przez co płakałam jeszcze
bardziej).
„Nie chce teraz umierać, pragnę najpierw dobrze pożyć. Nagle
wszystko staje się jasne i oczywiste. Niemal budzi się we mnie nadzieja. To
czysty obłęd. Chcę doświadczyć życia, zanim umrę. Tylko to ma sens.”
„Zanim umrę” to książka napisana językiem nieskomplikowanym
i prostym w odbiorze. Jest to pozycja wzruszająca i pouczająca,
skłaniająca nas do pewnego rodzaju refleksji. Autorka odwaliła kawał
dobrej roboty, pisząc tą powieść.
„Ludzie nie zawsze mogą nam ofiarować to, czego chcemy.”
Książkę bardzo polecam ostrzegam jednak nie rozpoczynać
czytania bez wagonu chusteczek. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Ja
osobiście wiem, że nie raz powrócę do tej powieści.
Moja ocena 5,5/6
Tytuł Oryginału: Before I die
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba stron: 272
„Nie chcę umierać. Za krótko byłam kochana.”
Cytaty z książki „Zanim umrę”
0 komentarze:
Prześlij komentarz