Rick Riordan
Tytuł Oryginalny: The Last Olympian
Wydawnictwo: Galeria Książki
Liczba stron: 300
Przez cały rok herosi przygotowują do walki z Tytanami,
wiedząc, szanse na zwycięstwo są marne. Armia Kronosa jest silniejsza niż
kiedykolwiek, złożona z bogów, herosów i śmiertelników, zła moc Tytana rośnie.
Chociaż walka Olimpijczyków zawiera szalejącej potwora Tyfona, Kronos rozpoczyna natarcie na New York City, gdzie Olimp stoi praktycznie niestrzeżony. Teraz Celem Percy'ego Jackson i armii młodych półbogów jest zatrzymać Pan Czasu.
Chociaż walka Olimpijczyków zawiera szalejącej potwora Tyfona, Kronos rozpoczyna natarcie na New York City, gdzie Olimp stoi praktycznie niestrzeżony. Teraz Celem Percy'ego Jackson i armii młodych półbogów jest zatrzymać Pan Czasu.
Walki o cywilizacji zachodniej szaleją na ulicach
Manhattanu.
"-Bardzo przepraszam- wtrąciłem się. - Ale skoro
zamierzacie mnie zabić, to nie moglibyście się po prostu zabrać do dzieła?
Cała trójka spojrzała na mnie.
-No, ten to jest bezczelny- skomentowała Demeter.
-Niewątpliwie- przytaknął Hades."
„Ostatni Olimpijczyk”, ostatni tom serii o Percym Jacksonie,
ostatnie spotkanie z Percym i innymi oraz całym niezwykłym światem stworzonym
przez Ricka Riordana.
Fabuły przybliżać nie będę, ponieważ za dużo bym zdradziła.
Powiem tylko, że książka zaczyna się zupełnie inaczej niż poprzednie części, a
akcja porywa nas już od pierwszych stronic i nie zwalanie do samego końca.
Największą zaletą tej serii jest fakt, że tutaj
teraźniejszość przeplata się z mitologią. Wszystko to podane jest w bardzo
przystępny i zwinnie wpleciony w fabułę sposób. Do tego spora dawka humoru,
barwne postacie, zrozumiały i przykuwający uwagę język, jakim napisana jest
książka, sprawiają, że nie sposób oderwać się od tych pozycji. Jak już zacznie
się czytać, kolejne strony przelatują nie wiadomo kiedy, a my nagle
spostrzegamy, że zbliżamy się do końca.
Prawdę powiedziawszy, ja nie zwracałam większej uwagi na
przewidywalność tej serii, te książki mają za zadanie przede wszystkim
dostarczyć młodzieży czytelniczej rozrywki i przy okazji jeszcze czegoś
nauczyć. Z tego zadania wywiązują się idealnie.
Jest to jeden z lepszych cykli, jakie dane mi było przeczytać.
Pan Riordan odwalił kawałek dobrej roboty tworząc tę serię, a "Ostatni
Olimpijczyk" to idealne jej zakończenie. Polecam gorąco.
Moja ocena 7/6 (dla całej serii)
"-Przestań zmieniać temat! Wiesz, czego ode mnie żądasz? Mój pałac
legnie w gruzach!
-Ale Olimp ma szansę ocaleć.
-Czy ty masz pojęcie jak długo budowałem ten pałac?
Sam pokój gier kosztował mnie sześćset lat.
-Tato...
-Doskonale! Będzie jak sobie życzysz. Ale, synu módl się, żeby to zadziałało.
-Modlę się. Rozmawiam przecież z tobą, nie?
-Och...Tak. Punkt dla ciebie."
0 komentarze:
Prześlij komentarz